01.07.2020

„Malarskie refleksje” - Grupa Sielecka

„Malarskie refleksje” - Grupa Sielecka. 1 lipca – 2 września 2020 r. Galeria M2, Mysłowicki Ośrodek Kultury, ul. Grunwaldzka 7 Opiekunka artystyczna: Monika Pawlas-Polańska.

Pracownia malarstwa dla dorosłych powstała z inicjatywy edukatorki artystycznej Moniki Pawlas-Polańskiej w roku 2012 przy Sosnowieckim Centrum Sztuki - Zamek Sielecki. Osoby aktywne zawodowo oraz seniorzy spragnieni kontaktu ze sztuką systematycznie zaczęli uczęszczać na zajęcia z malarstwa akrylowego i olejnego. Założeniem prowadzącej zajęcia, było indywidualne podejście do uczestników, aby każdy mógł rozwijać się w swoim tempie i we własnej przestrzeni malarskiej. Trzymanie się tych zasad naturalnie zaowocowało powstaniem grupy malarzy – amatorów o nazwie Grupa Sielecka. Malarze mają na swoim koncie indywidualne oraz grupowe wystawy, nagrody i wyróżnienia w wielu konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. Wystawa prezentuje szeroki wachlarz umiejętności malarskich uczestników oraz odwagę poszukiwania własnej drogi twórczej bez względu na wiek i wykształcenie.

Grupa Sielecka:

Małgorzata Wójcik, Bożena Grykias, Monika Krzyżyk, Łukasz Stanik, Roman Mleczko, Beata Puchara , Aneta Sodo, Justyna Kozłowska, Marcelina Pałka, Marek Pypno, Renata Tarabuła, Małgorzata Truszel, Beata Wrońska, Anna Maksym, Mariola Łączna, Natalia Ścierska, Monika Pangowska, Jolanta Chojnacka Opiekun artystyczny i założycielka Grupy Sieleckiej: Monika Pawlas-Polańska, malarka, edukatorka artystyczna i filozoficzna, organizatorka wydarzeń kulturalnych.

O autorach:

1. Małgorzata Wójcik

Z wykształcenia jestem magistrem biologii UŚ. Od zawsze wykazywałam zainteresowanie różnymi dziedzinami szeroko pojętej sztuki. W latach 1994-96 prowadziłam działalność gospodarczą polegającą na wytwarzaniu kompozycji roślinnych z roślin sztucznych i suszonych. W roku 2014 na nowo rozkwitło moje zamiłowanie do malarstwa i od tego czasu intensywnie uczestniczę w kursach i warsztatach plastycznych (malarstwo sztalugowe, akwarela, mozaika, ikonopisanie, techniki zdobnicze). Ukończyłam 3 semestry zajęć (2015-2016 r.) na Akademii Weekendowej przy ASP w Katowicach.

Od 2014 roku jestem członkiem Grupy Sieleckiej Uczestniczę regularnie w warsztatach ceramicznych w PKZ w Dąbrowie Górniczej. Dwukrotnie (2013, 2014 r.) brałam udział w Pikniku Malarskim Sielskie Klimaty organizowanym przez Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Szkoły Plastycznej w Katowicach i dwukrotnie moje prace zostały wyróżnione. W 2017 roku jeden z moich obrazów został zakwalifikowany i był przedstawiany na I Przeglądzie Sztuki Współczesnej Nowa Awangarda organizowanym przez Galerię Szyb Wilson w Katowicach. 2. Bożena Grykias

Z wykształcenia jestem polonistką, pewnie dlatego na obrazach opowiadam fabuły – losy i przeżycia ludzi. Niektórym się podobają. Na wystawie w 2014 w Muzeum Miejskim w Sosnowcu zaprezentowano mój cykl monochromatyczny, na wystawie zbiorowej w Centrum Informacji Miejskiej pt.: Odsłony kobiecości. Moje obrazy akrylowe zdobią Gabinet Psychologiczny, ściany prywatnych domów, pojechały również do Niemiec i Francji wywożąc cząstkę mnie - osoby, która późno odkryła potrzebę plastycznej egzemplifikacji emocji, ale dziś nie wyobraża sobie odłożenia na bok płócien, farb i pędzli. Mogę powtórzyć za Fridą Kahlo, że maluję, bo jest mi to potrzebne. 3. Łukasz Stanik

Urodziłem się w Sosnowcu w 1980 r. Zawodowo zajmuję się fizjoterapią oraz edukacją zdrowia. Paradoks zainteresowań rzuca mnie naprzemiennie między domową biblioteczną ostoją a żywiołem wędrówek, nierzadko spontanicznych i niekoniecznie bliskich. Czas wolny to także nostalgiczne powroty do zbiorów licznych fantazji, wyobrażonych w rzeczywistości codziennej oraz często ukrywanych w akrylowo-płóciennym świecie tego, co już było. W malarstwie zmienny i wyobcowany, a w prozie życia z bolączką zbyt szerokiego spojrzenia - wciąż walczę z grawitacją pod wodospadem myśli i wciąż dostaję po głowie. Bez głębokich stoickich osiągnięć, ale z aspiracjami na egzystencjalny spokój. 4. Monika Krzyżyk

Od najmłodszych lat interesowałam się rysunkiem i malarstwem. Pomimo ukończonych studiów z nauk ścisłych na kierunkach fizyka i geofizyka, sztuka stanowi jeden z najważniejszych aspektów w moim życiu. Od września 2016 r. uczęszczam na zajęcia z rysunku i malarstwa do Sosnowieckiego Centrum Sztuki – Zamek Sielecki, gdzie tworzę swoje prace pod czujnym okiem Moniki Pawlas – Polańskiej. W moich dotychczasowych pracach dominują obrazy akrylowe, nierzadko malowane szpachlą, która jest moją ulubioną formą artystycznego przedstawiania świata. Kocham podróże i obcowanie z naturą, to one są główną inspiracją do tworzenia obrazów, w szczególności bliskie są mi pejzaże W ostatnim czasie rozpoczęłam swoją przygodę z pisaniem ikon, co pozwala mi realizować się artystycznie, ale również sprzyja skupieniu i wyciszeniu. Wystawy indywidualne: maj - czerwiec 2018 r. Centrum Informacji Miejskiej w Sosnowcu. Wystawy zbiorowe: marzec 2018 - galeria M2 w Mysłowicach wystawa „Różnorodność Piękna” Grupy Sieleckiej. 5. Roman Mleczko

(KEFIR)Urodziłem się 19.02.1960 r. Jestem emerytowanym górnikiem KWK Niwka-Modrzejów. Jestem Ojcem dwójki synów oraz dumnym dziadkiem Filipa i Tymka. Swoją pasję do sztuki odkryłem w młodości podczas oglądania programu pt.: „Piórkiem i węglem” Profesora Wiktora Zina – który inspirował młodych ludzi do poznania własnych talentów. Jednym z nich okazał się dla mnie zmysł techniczny oraz dla równowagi malarstwo. Moje techniczne rozwiazywania wielu problemów niejednokrotnie zaskakiwały moich znajomych. Ja, jako starszy Pan, od 2017 r, członek Grupy Sieleckiej, pod fachowym okiem prowadzącej grupę, Pani Moniki Pawlas-Polańskiej mogę rozwijać swoje umiejętności malarskie. 6. Mariola Łączna

Malarstwo jest dla mnie oderwaniem się od rzeczywistości i problemów dnia codziennego. Jest wyrażeniem siebie poprzez sztukę, rozwijaniem wyobraźni i posiadaniem własnego małego świata. 7. Beata Puchara

Jestem agentem ubezpieczeniowym, ale kiedyś chciałam robić coś kompletnie innego – studiowałam ceramikę na AG– H w Krakowie. Zawsze interesowała mnie sztuka i miałam poczucie, że kiedyś zacznę malować, ale pozostawało to jako rzecz odłożona na później. Przed podjęciem jakiejkolwiek pracy wyjechałam do Francji i spędziłam tam 16 lat. Ten okres miał bardzo duży wpływ na to, jak dzisiaj postrzegam świat. Cały czas myślałam, że kiedyś w końcu zacznę malować, ale ciągle kończyło się to tylko na myśleniu. W końcu doszłam do porozumienia z samą sobą i ustaliłyśmy, że teraz już muszę zacząć malować, przynajmniej spróbować. W ten sposób trafiłam do Grupy Sieleckiej. Zaczęłam odkrywać nowe możliwości, nowe sposoby spełniania się, spotykać ludzi, którzy myślą podobnie. Nie wypracowałam własnego stylu. Ciągle go poszukuję, ale za to krytykę mam bardzo rozwiniętą. Uwielbiam mocne, wyraziste kolory oraz kontrasty. Poszukuję świateł i cieni, które mogą mnie zainspirować. Uważam, że oprócz mnie samej – nie ma wielu rzeczy, które w tej chwili mogą mnie ograniczać lub powstrzymywać, więc kontynuuję moje poszukiwania, mając nadzieję, że idę w dobrą stronę. 8. Justyna Kozłowska

Na co dzień laborantka w pracowni naukowej. W środy, na salonach Zamku Sieleckiego – Justyna w Krainie Czarów malarstwa. 9. Marek Pypno „30 lat głębił górnicze szyby, W żółtym świetle lampy na hełmie, W srebrnym od wody szachcioku, W szarych onucach i czarnych gumiakach. A teraz ma czas na inne kolory. Szczególnie lubi czerwony." 10. Marcelline Pałka

Od dzieciństwa byłam chwalona za talent rysunkowy. Zapisywałam się na zajęcia z rysunku, malarstwa i historii sztuki wielokrotnie. Wszystko było próbą poszukiwania włącznika impulsu artystycznego. Jako amatorka piękna i intrygującej brzydoty oraz rzeczy nieoczywistych ciągle poszukuję własnego stylu artystycznego. Nieustannie jestem poszukiwaczką inspiracji i pasji a w sztuce pociąga mnie zaskoczenie, myśli, emocje, ukryta tajemnica, piracki karb, niewypowiedziana tajemnica oraz dopełnienie kontekstu przestrzennego. Ukończyłam studia architektoniczne. W mojej twórczości można się doszukać pracy nad kompozycją, uproszczenia formy, geometryzacji oraz jeszcze nieodkrytej magii, czy też geniuszu. Poza tym jestem bardzo wymagająca oraz krytyczna wobec siebie i innych. Z przymrużeniem oka. 11. Monika Pangowska

Posiadam wykształcenie pedagogiczne, arte-terapeutyczne. Poza tym jestem wizażystką niepraktykującą. Ponad 20 lat pracowałam z niepełnosprawnymi dziećmi i młodzieżą. A dlaczego lubię malować? Nigdy nie traktowałam tego w kategoriach lubienia. Raczej odśrodkowej… siły? energii? potrzeby? Malowałam od 4 roku życia i wtedy przez jakiś nieokreślony czas była to moja dominująca aktywność. Linia męska w mojej rodzinie rysowała. Rysować uczył mnie mój dziadek. W domu każdy coś tworzył. Dla mnie każda twórczość to sztuka, a sztuka to bardzo szerokie pojęcie. Kiedy zaczęłam pracować, głównie wspierałam w tworzeniu dzieci i młodzież. Obrazy właściwie zaczęłam malować po przyjściu do Zamku Sieleckiego. Malarstwo jest dla mnie jak powietrze, czy światło.

12. Beata Wrońska Obcowanie że sztuką od najmłodszych lat sprawiło, że malarstwo i fotografia stały się moją pasją. Mieszanie farb i otrzymywanie nieskończonej ilości barw bezustannie wywołuje u mnie zachwyt i zdumienie. Malarstwo pozwala mi pokazać kolory mojego świata i towarzyszące im emocje.

13. Anna Maksym

Z wykształcenia jestem ogrodnikiem i od 10 lat moja praca w sosnowieckim Urzędzie związana jest z zakładaniem zieleni miejskiej. Trudno jest znaleźć jednoznaczną odpowiedź na pytanie : dlaczego maluję? Po prostu mam to wpisane w siebie i w swoje wnętrze. Odkąd pamiętam pragnienie to jest ze mną, i odkąd pamiętam, nie wiedziałam co konkretnie zrobić, by stało się ono rzeczywistością. W szkole podstawowej rówieśnicy z klasy ustawiali się do mnie w kolejce po rysunki, żeby podnosić sobie średnią oceną z plastyki, a w liceum ( nie plastycznym ) Ci, którzy mnie znali, wiedzieli że pod szafą leży stosik moich rysunków, którymi chętnie obdarowywałam tych, którzy mieli taką wolę. W młodości głównie rysowałam i sprawiało mi to ogromną radość, ale niejednokrotnie rozczarowanie spowodowane ciągłym niezadowoleniem z powstałych prac. Stało się to główną przyczyną dla której porzuciłam marzenia o szkołach plastycznych, ale nie powstrzymało mnie to przed próbą dostania się na Sztukę Ogrodową krakowskiej Akademii Rolniczej, gdzie w niewielkim stopniu zetknęłam się z rysunkiem, kolorem, farbami akrylowymi a w ostateczności z rysunkiem , jako głównym narzędziem za pomocą którego można przedstawić swoje pomysły i koncepcje związane z zagospodarowaniem przestrzeni. Studia nieco otworzyły mnie na twórczość malarską, ale dopiero w Grupie Sieleckiej mam możliwość obcowania z tym tematem w zakresie, który mnie interesuje. Ciekawe tematy, fachowe oko Moniki, mnogość problemów i dylematów malarskich sprawiają, że mając świadomość lat, które upłynęły na marzeniach, stawiam sobie małe cele i nieustannie próbuję poprawiać błędy by osiągnąć coś na kształt zadowolenia z wykonanej pracy. Jest to wyzwanie nie łatwe, zwłaszcza że codzienność dziele z dwoma bardzo żywiołowymi i ruchliwymi córeczkami i mocno zapracowanym mężem, dlatego w hierarchii obowiązków mamy i żony czas spędzany przy sztaludze niestety nie zajmuje pierwszego miejsca. Mimo to nie poddaję się i walczę o każdą chwilę z farbami olejnymi i wszystkim co dzieje się wokół nich, uwielbiam też dziergać swetry, robić serwety szydełkowe, haftować, oglądać albumy o malarstwie i słuchać muzyki, najlepiej musicalowej lub nagrań koncertowych.

14. Małgorzata Truszel

Hobbystycznie i z satysfakcją uczestniczę w zajęciach malarskich w „Grupie Sieleckiej” w Sosnowcu. Z wykształcenia jestem geologiem, absolwentką Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Zawodowo byłam związana z Państwowym Instytutem Geologicznym w Warszawie, Oddziale Górnośląskim w Sosnowcu, w którym pracowałam naukowo uzyskując w 1994 r stopień doktorat Nauk o Ziemi. Przedmiotem moich badań była petrografia skał paleozoicznych, metaforficznych z rejonu północno-wschodniego obrzeżenia Górnośląskiego Zagłębia Węglowego. Brałam udział w wielu opracowaniach naukowych, grantach i publikacjach w czasopismach geologicznych. Do działającej od 2012 r Grupy Sieleckiej w Sosnowcu zrzeszającej pasjonatów malarstwa dołączyłam wraz z siostrą Renatą jesienią 2017 r, realizując swoje młodzieńcze zamiłowania plastyczne. Kierująca grupą mgr Monika Pawlas-Polańska inspiruje nasz zespół nowymi, kreatywnymi pomysłami, rozwijającymi naszą wyobraźnię, ucząc technik malarskich oraz organizując wystawy. Należy dodać, że także wzajemne dyskusje uczestników zajęć wpływają kształcąco na efekt końcowy naszych obrazów. Moje zainteresowania plastyczne realizuję w różnych przestrzeniach. W 2019 r uczestniczyłam w warsztatach plastycznych w Toscanii pod kier. Katarzyny Bruzdy-Lecyk z krakowskiej „Iluminatorni”. W ramach projektu obok malowania i wykładów z historii sztuki, zwiedzałam obiekty muzealne w Sienie i Florencji, by poznać bliżej XIII i XIV-wieczne malarstwo.

15. Renata Tarabuła

Urodziłam się w Sosnowcu. Po ukończeniu liceum im. W. Szolca w Będzinie, rozpoczęłam studia na Śląskiej Akademii Medycznej na Wydziale Lekarskim Odział Stomatologiczny. Od 1976 r pracowałam w Przemysłowej Służbie Zdrowia. Po uzyskaniu specjalizacji z zakresu stomatologii ogólnej, zostałam Kierownikiem Stomatologii w Dąbrowie Górniczej. W międzyczasie napisałam pracę doktorską i otrzymałam tytuł doktora nauk medycznych. Założyłam własną spółkę stomatologiczną wraz z synem, w której pracuję do tej pory. Zawsze miałam zamiłowanie do prac plastycznych. W szkole średniej bardzo często wykonywałam różne plastyczno-dekoracyjne, plakaty, gazetki informacyjne. Cieszę się, że mogę uczęszczać na zajęcia malarskie w Grupie Sieleckiej z Panią Moniką Pawlas-Polańską, która mnie inspiruje do pracy. Atmosfera jaka panuje w trakcie zajęć, dopinguje mnie do dalszej pracy malarskiej. Do grupy dołączyłam razem z siostrą w 2017 r. Dużo podróżuję i staram się zwiedzać obiekty związane ze sztuką.

16. Aneta Sodo

W życiu zawodowym oddaję się sztuce fryzjerskiej, a po godzinach moje myśli krążą wokół malarstwa. Fascynacja kolorem zawsze była dla mnie na pierwszym miejscu. Lubię ten moment skupienia i pochylenia się nad problemem malarskim, formalnym. Płaszczyzny, plamy, faktura, historia sztuki opowiedziana przez obrazy mistrzów dodaje mi energii na co dzień. 17. Natalia Ścierska

Z zawodu jestem fizjoterapeutką. Zawsze lubiłam prace manualne, szkicowałam, rzeźbiłam, robiłam zabawki na szydełku. Malarstwo jest dla mnie wyzwaniem, gdyż nigdy nie tworzyłam prac w kolorze. Jest wyjściem ze strefy komfortu, co nie jest łatwe, ale ostatecznie satysfakcjonujące. 18. Jolanta Chojnacka Malarstwo jest dla mnie odskocznią od dnia codziennego i wielką radością. Gdy maluję, zapominam o całym świecie.

Dofinansowano ze środków

Narodowego Centrum Kultury w ramach programu "Kultura w Sieci"