Świetny dramatopisarski debiut Marty Marzęckiej-Wiśniewskiej, aktorki Teatru Żelaznego, zdobywczyni nagrody Marszałka Województwa Śląskiego, to znakomita, wartka komedia o dążeniu do szczęścia, miłości w różnych jej odsłonach oraz naszych codziennych śmiesznostkach i słabostkach.
Ogień i woda, yin i yang, rozum i emocje, porządek i chaos, spokój i szaleństwo, marchewka z hummusem kontra chipsy. Mariola i Janina to skrajnie różne siostry, które postanawiają zrobić coś szalonego. Dojrzałe, przyzwyczajone do mniejszych lub większych wygód wyprawiają się na biwak. Siostrzana eskapada to kipiące humorem dialogi o życiu, poszukiwaniu spełnienia, małych przyjemnościach, o tym co nas łączy i dzieli. Jak żyć szczęśliwie, robić, to co się kocha i nie tkwić w toksycznym związku? Czy trzykrotna rozwódka, kelnerka po 40-stce udzielająca rad starszej, racjonalnej siostrze trafi w sedno? Czy spotkany przypadkowo w lesie niejaki Wiktor badający kobiety „kompetencjometrem” postawi właściwą diagnozę? Leśna przygoda kompletnie zmieni życie bohaterów. Jest sielanka, ciepłe wspomnienia z dzieciństwa czy groteskowej wizyty u ginekologa oraz leczenie kaca metodą tybetańską. Dialogi iskrzą najlepszą współczesną komediową tradycją, momentami brzmią jak nowa, żeńska wersja przezabawnych i wnikliwych filmów Woody’ego Allena. Rodzinna komedia, której tytuł nawiązuje do miłości romantycznej, siostrzanej i rodzicielskiej, z punktem zwrotnym niczym w hollywoodzkim kinie odmieniającym życie protagonistek to feeria kolorowych barw humoru i refleksji.
Jak pogodzić pijackie karaoke okraszone kankanem z chórem kościelnym? Czyż nie w równowadze siła i nadzieja? Carpe diem, carpe noctem, drodzy widzowie!
Bilety dostępne jeszcze w sprzedaży.