Aneta i Maciej Sikorowie bohaterami cyklu „Miasto tworzą ludzie”

Miasto to przede wszystkim ludzie! Ich pasje, sukcesy, ciężka praca, a przede wszystkim lokalne zaangażowanie sprawiają, że Mysłowice naprawdę mogą być dumne ze swoich mieszkańców. W ramach cyklu spotkań „Miasto tworzą ludzie” w Mysłowickim Ośrodku Kultury pojawili się Aneta i Maciej Sikorowie.

Ich sylwetki idealnie wkomponowują się w założenia cyklu spotkań. Aneta i Maciej Sikorowie nie tylko odnieśli sukces w biznesie, ale przede wszystkim są filantropami, którzy od początku swojej działalności wspierali organizacje pozarządowe, drużyny sportowe i akcje charytatywne, których obecnie są także organizatorami.

Ich historia rozpoczęła się w latach 90. od powstania bistra Braks, serwującego smaczne i szybkie dania. – Braks to dzisiaj 25 lat. Ten czas to nie tylko ja. To także moja mama, moja żona przede wszystkim. Jest to rodzinna firma. 25-lecie firmy Braks, której najmłodszym dzieckiem jest właśnie Szyb Bończyk. Myślę, że warto podkreślić, że ten Szyb Bończyk wywodzi się od tego autobusu, którym zaczęliśmy w 1994 r. – mówi Maciej Sikora, właściciel marki Braks i Szyb Bończyk. Dla właścicieli i kreatorów marki Braks i Szyb Bończyk nie ma rzeczy niemożliwych. Stworzony przez nich kompleks bankietowo-konferencyjny Szyb Bończyk to ewenement na skalę krajową. Maciej Sikora opowiedział nam o planach na przyszłość. – W planach jest kontynuacja inwestycji związana z samym Szybem Bończyk. Na dzień dzisiejszy na pewno nie nowa, całkowicie w innej lokalizacji, ale rozbudowa istniejących budynków. Tym się mogę pochwalić już, ponieważ pozwolenie na budowę otrzymaliśmy, projekt gotowy, możemy odbudowywać budynek nr 3, którego na dzień dzisiejszy nie widać na zewnątrz. Jest to budynek nadszybia, który na początku lat 90. został, niestety, łącznie z wieżą szybową zniszczony – dodaje. Warto przypomnieć, że formuła spotkań „Miasto tworzą ludzie” jest otwarta. Sami mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły dotyczące tego, z kim chcieliby się spotkać i porozmawiać. – Wstępnie zaprojektowaliśmy sobie kilka spotkań sami, ale oczywiście na Facebooku też pojawiło się zapytanie, kogo mysłowiczanie chcieliby na takich spotkaniach zobaczyć. Może mają pomysły, może nie zawsze my wiemy o osiągnięciach mysłowiczan. Dostaliśmy kilka propozycji i na pewno z nich skorzystamy. Aczkolwiek też dobrze wiemy, kto powinien się tutaj pojawić, ale jesteśmy bardzo otwarci – mówi Joanna Ratajczak, kierownik działu imprez i animacji kultury MOK. materiał: ITVM [print_gllr id=15464]