17.06.2019

W Y C Z I L L O U T U J S I Ę na rynku w Mysłowicach

Gdzie przyjść w wakacyjne popołudnie czy wieczór? Oczywiście na rynek w Mysłowicach! A już koniecznie w weekend na odbywające się tam chillout’owe soboty. Lokalni przedsiębiorcy łączą siły, korzystają z przemian, jakie w tym miejscu się dokonały i animują tę przestrzeń miasta, dodając coś od siebie do akcji NIECH ŻYJE RYNEK. Wyczilloutuj się to cykliczne wydarzenie, do którego lokalni przedsiębiorcy, wspólnie zajmujący się tą strefą – Pan Wiking Cafee, Szarotka, Jantom Art, DaGrasso oraz stowarzyszenie poMysłowi – zapraszają lokalnych dj’ów i artystów. W nowo powstałej strefie chillu grał już Mati Duda, Gladky, Ninja,3 postać kolektywu JaChybaTy! (JACHT) czy Dejwoo. – Sama strefa czynna jest oczywiście 7 dni w tygodniu. My jak na razie proponujemy sobotnie granie, z różnymi brzmieniami i rodzajami muzycznymi. – mówi Jacek Duda ze stowarzyszenia poMysłowi. – Zachęcamy także do współpracy. Jeśli ktoś chciałby zaprezentować swoje umiejętności, przed nami jeszcze wiele takich muzycznych wieczorów. – Dzięki wsparciu Mysłowickiego Ośrodka Kultury i miasta mamy zielone światło do działań. Chcemy przyzwyczaić mieszkańców Mysłowic do tego, że na naszym rynku coś się dzieje. Powstała strefa, gdzie można tak naprawdę posiedzieć, wyluzować się, poczuć wolność i po prostu spędzać miło czas. Do tej pory brakowało nam tego. Teraz działamy, zapraszamy też chętne osoby do współpracy. To ludzie tworzą klimat i miejsca. mówi Arbuz Arbuziński z Pan Wiking Cafee. – W weekendy na rynku naprawdę jest sporo ludzi, więc zaczyna to wszystko ładnie funkcjonować. Trzeba patrzeć na to zjawisko z pozytywnej perspektywy. Przy okazji bardzo dziękuję osobom, które nam pomagają i się angażują. Rynek to wizytówka miasta. Sporo jeszcze przed nami pracy, ale efekty już widać. – Takie działania, to kolejne kilka kroków w kierunku tego, by mysłowicki rynek stawał się miejscem rozpoznawalnym także w sąsiednich miastach. Jako Mysłowicki Ośrodek Kultury mocno kibicujemy tego typu inicjatywom oddolnym. – komentuje Michał Skiba, dyrektor MOK. – Dołączamy się gorąco do zaproszenia organizatorów, tak do przychodzenia na rynek, jak i do współpracy przy przedsięwzięciach kulturalno-rozrywkowych. Sami zobaczcie: [print_gllr id=16003]

Dofinansowano ze środków

Narodowego Centrum Kultury w ramach programu "Kultura w Sieci"