Wystawa malarstwa mysłowickiej artystki, Nadii Świerczyny, zainaugurowała działalność galerii M2. Jest to nowa odsłona galerii istniejącej od wielu lat w Mysłowickim Ośrodku Kultury przy ul. Grunwaldzkiej 7.
Nadia Świerczyna jest absolwentką Liceum Plastycznego w Dąbrowie Górniczej oraz Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, którą ukończyła z medalem. Artystka jest także laureatką ogólnopolskiego konkursu Art Noble 2015, podczas którego wybierane są najlepsze dyplomy z publicznych uczelni artystycznych. Malarka od dawna interesuje się muzyką - śpiewa w mysłowickim chórze Jubilte Deo, z którym dużo podróżuje i koncertuje w kraju oraz za granicą. -W moim życiu od zawsze przenikały się dwa światy: muzyka i malarstwo. Od najmłodszych lat babcia zabierała mnie na próby chóru, w którym sama śpiewała, a dziadek, który też malował, uczył mnie nazw kolorów i tego jak się miesza farby. Mama usypiała mnie śpiewając przedwojenne piosenki. Teraz sama - już świadomie - wykorzystuję te dwa media. Od 14 lat śpiewam w chórze, tym samym do którego zabierano mnie w dzieciństwie. - mówi Nadia Świerczyna.Artystka poprzez malarstwo pragnie przekazać odbiorcom emocje, jakie wywołuje w niej muzyka. Poza malowaniem obrazów zajmuje się także projektowaniem ilustracji oraz prowadzeniem warsztatów plastycznych dla dzieci i młodzieży. -To, że muzyka jest ze mną cały czas - także przy malowaniu - wpływa na moje obrazy. Z kolei malarstwo pomaga mi głębiej odczuć i zrozumieć to czego słucham. Dlatego obie te dziedziny stają się dla mnie jednością w momencie tworzenia. Uwielbiam muzykę klasyczną – Bacha, Dvořáka, Gershwina... i nią przede wszystkim się inspiruję. Ale równie chętnie słucham metalu, poezji śpiewanej czy jazzu. To, po co sięgam w danym momencie zależy od nastroju. Myślę, że gdybym słuchała tylko jednego gatunku muzyki, moje życie byłoby uboższe, a co za tym idzie - wyobraźnia i malarstwo również – opowiada artystka.
Wystawa „Przenikanie” jest doskonałą okazją do zaprezentowania nowego oblicza Galerii MOK-u. Pod szyldem M2 otwarta zostanie przestrzeń działań interdyscyplinarnych, w której będą się przenikały: wystawy, warsztaty, wykłady o rozumieniu sztuki (po)nowoczesnej i kameralne wydarzenia kulturalne. Obok malarstwa, fotografii czy grafiki pojawią się wystawy artystów video-instalacji, sztuki użytkowej i wzornictwa, czyli szeroko pojętego dizajnu. Ekspozycje artystów będą sąsiadowały ze sztuką dzieci oraz sztuką tworzoną w ramach arteterapii przez osoby niepełnosprawne. Galeria ma być również miejscem animacji i działań twórczych prowadzonych przez samych artystów. Warto zaznaczyć, że jest to jedyna profesjonalna przestrzeń wystawiennicza w mieście.
M2 to szereg dobrych skojarzeń i odniesień. Specyficzny układ dwóch sąsiadujących ze sobą sal wystawienniczych, kameralność i przytulność miejsca zachęcające do czucia się jak w swoim M, nawiązanie do galerii handlowej z przymrużeniem oka. Tutaj sztuka ma się dobrze.
Wystawa potrwa do 6 kwietnia.